Vitberg Mini Shield to prawdziwy hit – chodzą w nim już tysiące ludzi w Polsce i za granicą. To nasz pierwszy Vitbergowy i jednocześnie masowy produkt, który stworzyliśmy i wypromowaliśmy na szeroką skalę w mniej jak miesiąc. W tym wpisie dowiesz się więcej o tym jak powstawał Mini Shield oraz dlaczego kurier musiał przyjechać z większym samochodem.

Co zamiast maski – czyli na ratunek Polakom

Ojcem Mini Shielda jest prezes:) Vitberga czyli Jacek. Produkt miał też kilkoro akuszerów i akuszerek. Każdy z nas zastanawiał się jak odpowiedzieć na potrzebę konsumenta czyli:

mieć maskę ale bez maski

Jak Kowalski

Przyjmując najbardziej prawdopodobną obecnie hipotezę, że COVID-19 rozprzestrzenia się przede wszystkim drogą kropelkową, osłona PET wydaje się być najskuteczniejszym rozwiązaniem zapobiegającym a nie ograniczającym oddychania (czytaj więcej). Przy kichnięciu kropelki mogą wędrować nawet na odległość 6 metrów. Przyłbice są jednak niekomfortowe i przede wszystkim załamują światło, co skutecznie utrudnia pracę. Dlatego poszliśmy w stronę redukcji części ochronnej.
Prace nad wstępną koncepcją trwały około tygodnia.

To co wyróżnia Mini Shield i jest chronione wnioskiem patentowym to unikatowe otwory pozwalające na cyrkulację powietrza – dzięki temu możemy oddychać swobodnie a okulary nie parują. Naszym zdaniem to jeden z kluczowych elementów produktu, który zdecydował o jego sukcesie. Samo opracowanie kształtu, proporcji tych otworów było jednym z większych wyzwań i przysporzyło nam wiele problemów równiez na etapie produkcji.

Kolejne 10 dni spędziliśmy nad dopracowaniem szczegółów samego produktu pod kątem marketingowym. Zależało nam na tym, aby w rynkowej cenie zaoferować więcej niż inni – to dlatego Mini Shieldy pakowane są w solidne, kartonowe opakowania a w środku znajdziesz etui oraz pełną instrukcję korzystania i czyszczenia.

Vitberg Mini Shield to produkt o wiele bardziej złożony niż maska ochronna, przy tym bardzo precyzyjny i składający się z małych elementów. Równolegle pracujemy nad linią produkcyjną i detalami, jak oznaczenia CE i rozmiaru od wewnątrz.

Reklama Vitberg Mini Shield

W bardzo szybkim tempie stworzyliśmy też podstawowy spot prezentujący najważniejsze zalety i cechy Mini Shielda. Zależało mi, aby było on bardzo prosty, czytelny i przyjazny. Jako modelka występuje Gosia (oczywiście z Vitberga:) a klip kręcili i montowali Paweł z Krzyśkiem (również z Vitberga)

Scenariusz i storyboard powstawał na kolanie, z kartka papieru i długopisem, tak mniej więcej wyglądały pierwsze podejścia do storyboardu. Swoją drogą szukam jakiegoś fajnego kursu rysunku żeby lepiej pokazywać to co mam na myśli jak znasz napisz do mnie 🙂

Jak to się rozeszło, czyli pozytywne opinie o Vitberg Mini Shield

Jednym z pierwszych sygnałów zwiastujących sukces VMS była entuzjastyczna opinia redaktorki DTS24, która po prostu zakochała się w naszym produkcie, co zresztą widać na przygotowanych przez nią zdjęciach:

Już pierwszy rzut oka na zaprojektowaną w Nowym Sączu maseczkę daje pozytywne odczucia. Wygląda nowocześnie, estetycznie, designersko. Prostota rozwiązania, jakie w niej zastosowano, zaskakuje.

KINGA NIKIEL-BIELAK

To tak naprawdę opiniom zadowolonych klientów zawdzięczamy sukces Mini Shielda. Po raz kolejny okazuje się, że reklama to tylko dodatek do produktu – jeżeli jest on dobry, broni się sam i napędza sprzedaż.

Jak czyścimy Vitberg Mini Shield?

Jeżeli masz już Mini Shielda, na pewno zainteresuje cię jego “ekologiczność”. Produkt można prać wielokrotnie. W tym filmie wystąpiły ręce Magdy z Vitberga, a zmontował go Paweł.

Gdzie kupić Vitberg Mini Shield?

Ten tekst nie miał być sprzedażowy, ale jeżeli spodobał Ci się Mini Shield, być może zechcesz go nabyć drogą kupna. W takiej sytuacji zapraszam do sklepów, gdzie możesz to zrobić:

Vitberg: link
Polskie Maseczki: link
Mówik: link