Masz dosyć kociaków i psiaków na fejsie? Ja czasem mam, ale w dobrej reklamie zawsze mnie rozbrajają:)
Jest coś takiego w zdjęciach kotów i psów, że wystarczy dodać do nich dwa słowa i admin fanpage czy czego tam ma gwarantowaną premię za interactivity index. A przynajmniej tak bywa. Bywa też tak, że ktoś się bardziej postara i zwierzaki – psiaki czy kociaki mają znacznie ciekawszą rolę w komunikacji niż tylko szczerzenie zębali. Takie przykłady będą w dzisiejszym, o wiele mniej poważnym niż ostatnio Fresh Kicku. Zapraszam.
1. Poniedziałek: Kotek cię poliże – i jeszcze ktoś…
Proponuję najpierw obejrzeć ten “interaktywny” spot:
I jakie wrażenia? Skittles w swojej digitalowej komunikacji przyjął dość ryzykowną strategię posługiwania się absurdalnym humorem. Robi to często na pograniczu dobrego smaku. Taka strategia gwarantuje wiralowy zasięg komunikacji, aczkolwiek może zrazić do siebie odbiorców o dużej wrażliwości.
2. Wtorek: Psiak cię odnajdzie
Mocno wyhypowane ostatnio słowa w marketingu to content czy growthacking. Są też takie pojęcia, które nawet nie mają swojej popularnej nazwy, ale zawsze działają – jedną z nich jest koncentracja na potrzebach i problemach klienta. Jednym z dużych problemów klientów linii lotniczych jest gubienie bagażu. Do jego rozwiązania KLM zaangażował całkiem miłego psiaka. Jeżeli coś zgubisz znajdzie cię on nie z wykorzystaniem GPS-a czy innej rocket science technologii ale wykorzystując swój węch. Genialne w swojej prostocie 😉
3. Środa: Psiak ci posmaruje
Jeżeli reklama Skittlesów była dla Ciebie zbyt hardcorowa to może tej nie oglądaj. Szczególnie jeżeli masz dywan.
Strategia analogiczna do Skittlesowej, ale co warto podkreślić to, że psiak nie występuje tutaj zupełnie od czapy. Jego niesamowite umiejętności zostały fajnie wkomponowane w historię i samą oferowaną usługę,którą reklama sprzedaje. Widziałem inne reklamy z tym samym psiakiem i były już mniej wartościowe, bo było on tylko na doczepkę (albo dosmarowanke:), jak fajny gadżet.
4. Czwartek: Kotek się rozjedzie
Analogicznie jest w tym princie reklamującym urządzenie do woskowania podłogi. Jest śmiesznie, jest kociak i jest powiązanie kociaka ze sprzedawanym produktem.
5. Piątunio: Kolor kotka ma znaczenie
Oglądając ostatni już dzisiaj freshkickowy spot uważaj na szczegóły:
Za pierwszym razem nie załapałem (ciężki weekend). Ale jak już załapałem to obejrzałem jeszcze 3 razy. Można by mieć zarzut, że w tej reklamie za mało jest produktu. Ta reklama sprzedaje farby być gorzej niż standardowe, testimonialowe spoty w których występuje zakłopotany klient i specjalista malarz. Tworząc taką komunikację warto pamiętać, że powinna być wsparta innymi, bardziej produktowymi egzekucjami.
W ramach podsumowania pozdrawiam wszystkie psiaki i kociaki w dobrych reklamach.
Good week and good luck, cu next week.