FRESH KICK FOR THE WHOLE WEEK ///4

Dzieciaki są bardzo inspirujące a ponieważ chcąc nie chcąc w tematyce dziecięcej muszę stać się bardzo szybko specjalistą ten Fresh Kick będzie im poświęcony. Wstrętne bachory czy słodkie dzieciaczki – nieważne co o nich myślimy to właśnie one są niesamowitą siłą sprawczą decyzji zakupowych.

1. Poniedziałek: Jak cię widzą…

Niezależnie od dnia tygodnia maksyma “jak cię widzą tak cię piszą” zawsze się sprawdza. W poniedziałek warto sprawiać wrażenie, że to nie poniedziałek – wtedy najłatwiej się wyróżnić spośród kolegów i koleżanek z pracy, którzy myślami jeszcze są przy sobotniej nocy i niedzielnym poranku. Czasem wystarczy jedna kawa więcej, a czasem dobre okulary:

At least he looks smart.
Opticana’s new kids collection.

2. Wtorek: Puk puk! Kto tam? Listonosz!

Nie wiem zupełnie, co przyszło tym ludziom do głowy, żeby robić mailing. Nie emailing, czyli maile, które wpadaja nam do folderu spam, tylko taki tradycyjny, który przynosi listonosz. Ale tak to już jest, że bocian przynosi dzieci, listonosz listy a poniedziałek taką fajną reklamę:

3. Środa: Czas na przerwę, czas na…

“This is what happen when someone get high and eat kit kat” – pisze o tym spocie Leo CobraRM, ale myślę że się czepia. Muzyka może wpadać w ucho, dlatego nie dałem tej reklamy w poniedziałek. Spot jest z Indii, próbuję wyobrazić sobie jakby wyglądała wersja z Polski z naszą charakterystyczną muzyką. Chopin? My słowianie?

4. Czwartek: Czas na szybki szoping….

Szoping na weekend lepiej zrobić w czwartek niż w piątek. Ale jeżeli mieszkamy w Australii, robimy zakupy w Aldi dla swojego dziecka ma to mniejsze znaczenie. Oczywiście dzięki dedykowanej aplikacji. Na pochwałę zasługuje w szczególności spot ją promujący.

Ciekawy jest kontekst – nie jest to apka do zakupów, tylko taka, która pomaga zaplanować posiłki dla twojego dziecka. Marketing 😉

BTW. Jeżeli robisz aplikację i uważasz, że bez promocji stanie się hitem – to lepiej zajmij się czymś innym 😉

5. Piątunio: Google pozamiatał…

..może nie do końca sam Google bo to robota wykonana w Miami Ad School przez studenta, który po prostu przedstawił swoją wizję Google Glass. Ale po obejrzeniu tego materiału nie patrzę już na Googla okulary jako kolejny gadżet hipstera. Więc chyba Google powinno coś studentowi zapłacić;).

Google reMind from Antonio Fragoso on Vimeo.

To co mają dzieci a czego często nam brakuje to marzenia i odwaga by je spełniać. Dzieci nie wiedzą że ich marzenia są nieosiągalne według zasad świata dorosłych – i po nie sięgają. W tym tygodniu życzę wam, żebyście czasem też żyli w niewiedzy 😉

Good week and good luck, cu next week.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published. Required fields are marked *